Pokazywanie postów oznaczonych etykietą róż mineralny. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą róż mineralny. Pokaż wszystkie posty
Tęczowa rewolucja czyli dwie paletki różów od Mary Kay

niedziela, listopada 08, 2015

Tęczowa rewolucja czyli dwie paletki różów od Mary Kay

Koralowa czerwień i soczysty róż – od razu pokochasz obie makijażowe propozycje Mary Kay w tym sezonie. W obu paletkach znajdziemy matowy róż do policzków i uzupełniający go rozświetlacz. Ta para idealnie ze sobą współgra, wspaniale podkreślając urodę. Głębokie, żywe barwy świetnie sprawdzą się przy każdym odcieniu skóry, dodając jej pięknego, zdrowego i naturalnego blasku.


Dwie paletki mineralnych różów do policzków - Juicy Guava - koralowa czerwień a raczej brzoskwinia oraz Ripe Watermelon - różowa fuksja w odcieniu arbuza to definitywnie hity ostatniej kolekcji do makijażu od Mary Kay. Doskonała pigmentacja sprawia, że wystarczy muśnięcie pędzlem aby nasze policzki pokryły się brzoskwiniowym lub różowym kolorem. 


Do każdej z paletek możemy dokupić elegancką kasetkę, ale jeśli nie mamy na to ochoty, paletka i tak znajduje się w plastikowym opakowaniu z wieczkiem, które z powodzeniem zmieści się nawet w maleńkiej kosmetyczce. 

Cena jednej paletki to 75 zł. Za kasetkę musimy zapłacić również 75 zł. 

Multifunkcyjny makijaż kolekcją Mii Ethereal

niedziela, lipca 26, 2015

Multifunkcyjny makijaż kolekcją Mii Ethereal

Bosko opalizująca kolekcja Mii Ethereal przenosi nas w krainę fantazji i bajek. To również nowoczesne podejście do piękna makijażu - zdrowego, bo mineralnego oraz nowoczesnego w swoim designie.


Mii Celestial Skin Shimmer Rose Quartz to przepięknie tłoczona paletka 6 opalizujących odcieni - od różu poprzez brzoskwinię aż do mocnej i soczystej fuksji. To nie tylko róż, rozświetlacz ale i paletka cieni w jednym, bowiem kolory nałożone na powiekę - bez bazy - utrzymują się bez skazy do 10 godzin. 


Nałożone na policzki pozwalają uzyskać różne odcienie - od różu po brzoskwinię i idealnie utrzymują się na naszych policzkach dając im piękny zdrowy kolor. Na zdjęciach widzicie dwie wersje uzyskane na policzkach oraz na powiekach.


Mii Molte Lip Sheen Moonstone to metaliczny, mocno opalizujący błyszczyk w stylu "wet look" - Moonstone to nie jest kolor dla każdego. Blady róż z kosmicznym shimmerem przypomina trochę makijaż z lat 80-tych ale ja czuje się w tym odcieniu całkiem nieźle. Do tego karmelowo-cukierkowy zapach, gęsta ale nie lepiąca się konsystencja oraz mega nawilżenie ust to jest to co lubię. Dodatkowo, błyszczyk może nam zastąpić rozświetlacz. Nałożony delikatnie na kości policzkowe - nada im delikatny różowy "glow". 


Lubicie takie mocno opalizujące kosmetyki? Ja uważam, że na lato, do lekko opalonej skóry, taki makijaż jest idealny. Dystrybutorem kosmetyków Mii jest firma AP Beauty, a możecie je kupić w wybranych gabinetach i salonach kosmetycznych, są to bowiem kosmetyki do użytku profesjonalnego. Tutaj znajdziecie fan page Mii na Facebooku <KLIK>
Cherry Blossom czyli jak tu nie kochać Lily Lolo

czwartek, czerwca 05, 2014

Cherry Blossom czyli jak tu nie kochać Lily Lolo

O kosmetykach od Lily Lolo pisałam już wiele razy - z początku podchodziłam do nich jak do jeża - zawsze uważałam bowiem, że aplikacja sypkich kosmetyków zajmuje mi zbyt dużo czasu. Nic mylnego. Wystarczy nabrać wprawy i malujemy się dosłownie w kilka minut. 


Kosmetykiem, który ostatnio dosłownie powalił mnie na kolana jest róż do policzków w kolorze Cherry Blossom. Rzadko stosuję na policzki kolory brzoskwini - częściej stawiam na "różowy róż" ale tym razem mój wybór okazał się istnym strzałem w 10 i jestem już uzależniona od tego koloru. 

Dystrybutor Lily Lolo, czyli firma Costasy tak opisuje ten odcień - jasny, brzoskwiniowo-różowy róż z bardzo delikatnie mieniącymi się drobinkami, wprost stworzony dla osób o jasnej karnacji - czyli właśnie dla mnie. 


Ten miałki drobny pyłek idealnie osiada na pędzlu, musimy strzepać jego nadmiar i delikatnymi ruchami aplikujemy na skórę - tym kolorem nie można sobie wyrządzić krzywdy - jest delikatny, lekko opalizuje podkreślając kości policzkowe ale nie uwydatnia niedoskonałości mojej skóry. Utrzymuje się na policzkach cały dzień - nie ściera się i nie ciemnieje. Będąc u swojego fryzjera Jacka, który jest również mistrzem makijażu usłyszałam pytanie "co takiego mam na policzkach?" - to był właśnie Cherry Blossom. 


Jeśli chodzi o przygodę z kosmetykami mineralnymi, to polecam zacząć ją właśnie od dobrania sobie różu, zwłaszcza, że kosmetyki te są niesamowicie wydajne a i niewiele kosztują - 42,90 zł za słoiczek 20 ml.
  • nie zawiera drażniących substancji chemicznych, nanocząsteczek, parabenów, tlenochlorku bizmutu, talku, sztucznych barwinków, syntetycznych substancji zapachowych i konserwantów
  • naturalny i delikatny
  • lekka i jedwabiście gładka konsystencja
  • daje subtelne wykończenie; bardziej intensywny efekt można uzyskać nakładając kilka warstw
  • 100% naturalny
  • odpowiedni dla wegetarian i wegan