Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kosmetyki wegańskie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kosmetyki wegańskie. Pokaż wszystkie posty
Czysta organiczna przyjemność czyli nowości Nuxe Bio

wtorek, października 19, 2021

Czysta organiczna przyjemność czyli nowości Nuxe Bio

Każdy z nas ma swój rytuał piękna. Dla mojej dojrzałej, ale aktualnie niezwykle wrażliwej skóry wybieram od niedawna produkty delikatne, nawilżające i odżywcze. A nowości z gamy Nuxe Bio idealnie wpisują się w moją nową rutynę pielęgnacyjną, bo powstały w formule waterless w której zmniejszono użycie wody, aby uzyskać wyższe stężenie organicznych składników aktywnych.


Olejek do mycia twarzy i ciała, delikatna kostka myjąca i kremowy dezodorant niedawno dołączyły do mojej ulubionej gamy od Nuxe, czyli Nuxe Bio. Te delikatne dla skóry produkty będą stanowiły idealne preludium do dalszej pielęgnacji podczas kuracji Izotekiem, gdy skóra będzie potrzebowała nawilżenia, ukojenia i przyjaznych składów.


Olejek do mycia twarzy i ciała to magiczny produkt, będący jednocześnie olejkiem do demakijażu i olejkiem pod prysznic, oczyszcza twarz i ciało dzięki delikatnej bazie oczyszczającej pochodzenia roślinnego. Jego bezwodna formuła skoncentrowana jest na oleju z krokosza barwierskiego i organicznym oleju z nasion słonecznika (81,5%), aby doskonale usunąć zarówno makijaż, jak i wszelkie zanieczyszczenia nagromadzone na skórze, dzięki czemu pozostawia ją aksamitnie gładką. 

Jedwabista konsystencja olejku o orzeźwiającym, aromatycznym zapachu kwiatu neroli, który w kontakcie z wodą zamienia się w mleczko, zapewnia boską zmysłowość oraz szybkie i łatwe spłukiwanie.


Dezodoranty w kremie Nuxe Bio dosłownie rewolucjonizują nasze przyzwyczajenia, dzięki nowemu, innowacyjnemu podejściu: konsystencja kremu jest nakładana na pachy opuszkami palców i rozprowadza się na skórze jak krem, pozostawiając miękkie i suche wykończenie bez smug. 

24-godzinną skuteczność dezodorantu i delikatność kremu nawilżającego zostaje zapewniona przez nowatorskie połączenie: absorbującego pudru roślinnego i organicznych olejków roślinnych (oczyszczającego olejku kokosowego w wersji orzeźwiającej i słodkiego olejku migdałowego w wersji dla skóry wrażliwej). Świeża, zielona i aromatyczna nuta charakterystyczna dla kwiatu neroli sprawia, że pielęgnacja staje się bardzo zmysłowa.


Mydła w kostce skutecznie oczyszczają ciało i twarz, bez względu na rodzaj skóry. Wytwarzane są w tradycyjnym procesie przez mistrza mydlarskiego z Prowansji z mydlanej bazy pochodzenia roślinnego. 

Ich kremowe, nawilżające konsystencje wzbogacone są organicznym olejem z Cameliny, dzięki czemu usuwają makijaż oraz wszelkie nagromadzone na skórze zanieczyszczenia, pozostawiając ją idealnie miękką. Ich subtelny zapach oparty na nucie neroli wpływa na jeszcze bardziej zmysłowe doświadczenie podczas pielęgnacji.


Kto z Was kocha olejek Nuxe Huile Prodigieuse ręka w górę? A czy wiecie, że teraz olejek Nuxe Huile Prodigieuse występuje już w 3 wariantach zapachowych? Klasycznym (również ze złotymi drobinkami), Florale oraz najnowszym - Néroli.


To pierwszy certyfikowany Ecocert Greenlife, wegański i organiczny Nuxe Huile Prodigieuse składający się ze 100% składników pochodzenia naturalnego. Szybko wchłaniająca się formuła olejku jest idealna do stosowania na włosy, twarz i ciało, oferując lekki zastrzyk nawilżenia tam, gdzie jest ono najbardziej potrzebne.


A nowy zapach otula nas słodkimi, kojącymi nutami néroli i bergamotki przynosząc spokój i odprężenie - nie tylko naszemu ciału, ale i naszej duszy.

Olejek Huile Prodigieuse Neroli Bio odżywia skórę i pozostawia ją elastyczną i gładką, pozostawiając włosy z jedwabistym połyskiem i odżywione. Ponadto suchy olejek firmy Nuxe ma właściwości antyoksydacyjne i pomaga poprawić wygląd rozstępów. Olejek potrafi również rozpieszczać zmysły: kojącym zapachem neroli. 

100 procent składników jest pochodzenia naturalnego, 42 procent pochodzi z upraw ekologicznych, formuła jest wegańska i certyfikowana przez Ecocert Greenlife zgodnie ze standardem Cosmos.


#paczka PR
Podaruj skórze Ole Glow czyli fenomen kosmetyków OLEHENRIKSEN

środa, kwietnia 14, 2021

Podaruj skórze Ole Glow czyli fenomen kosmetyków OLEHENRIKSEN

OLEHENRIKSEN to jedna z gorących marek dostępnych od niedawna w perfumerii Sephora. Skandynawski ekspert w dziedzinie pielęgnacji skóry OLEHENRIKSEN już od ponad 40 lat daje klientom swój podpis Ole Glow™ - czyli czysty blask od wewnątrz. OLEHENRIKSEN to połączenie naturalnych składników roślinnych, silnych substancji czynnych i niezbędnych kwasów tłuszczowych, które złuszczają, pielęgnują i koją skórę - w efekcie czego, na naszej skórze powstaje właśnie Ole Glow.


Trzy produkty, których używam od jakiegoś czasu - pomimo swoich niewielkich rozmiarów - mają właśnie obiecaną moc Ole Glow - dodają skórze blasku, nawilżają ją i rozjaśniają. 

OLEHENRIKSEN Truth Serum to beztłuszczowe, niezwykle lekkie i komfortowe w stosowaniu serum z witaminą C i kolagenem, które rozświetla, ujędrnia i nawilża skórę. Ma wodnistą, lejącą konsystencję i natychmiastowo się wchłania pozostawiając na skórze delikatny ale niewyczuwalny w dotyku glow. 

Serum zawiera ustabilizowaną pochodną witaminy C oraz ekstrakt z pomarańczy, które rozświetlają cerę i walczą z oznakami starzenia się skóry. Ponadto zawartość kwasu hialuronowego zapewnia skórze całodniowe nawilżenie, a sok z aloes łagodzi podrażnienia i wzmacnia skórę twarzy. 

Doskonale się sprawdza nawet na bardzo suchej skórze - która w mig odzyskuje utraconą sprężystość i staje się nawilżona i rozświetlona. Serum, z uwagi na swoją lekką konsystencję, może z powodzeniem być stosowane jako baza pod makijaż - bowiem świetnie nawilża skórę. Stosowane na noc - może być za lekkie - dlatego warto nałożyć na nie ulubiony krem. 


OLEHENRIKSEN PHAT Glow Facial to złuszczająca maska do twarzy, która natychmiastowo zwalcza drobne linie, zmarszczki i zaskórniki a także niweluje widoczność porów skóry, jednocześnie nawilżając skórę, pozostawiając ją gładszą i bardziej promienną.

Dzięki zawartości kwasu PHA, maska PHAT Glow Facial  wyrównuje zarówno koloryt, jak i teksturę skóry. Ponadto, sok z brzozy skandynawskiej głęboko nawilża cerę, a zawartość w masce oleju z nasion Chia działa wzmacniająco i odżywiająco. Ekstrakt z bawełny zmiękcza i łagodzi skórę. Natomiast obecność różowej glinki bentonitowej usuwa ze skóry nadmiar sebum, zanieczyszczenia i brud. Maska idealnie nadaje się do skóry poszarzałej, z nierównym kolorytem, rozszerzonymi porami i pierwszymi oznakami starzenia.

Maseczka ma różowy kolor i konsystencję przypominającą gumę balonówę do żucia. Zmienia swój kolor w czasie trzymania jej na skórze. Jako posiadaczka skóry mieszanej - jestem bardzo zadowolona z efektu jaki daje - stosowana raz na tydzień - hamuje wydzielenie sebum i ładnie rozświetla i wygładza skórę. 


Nowością w ofercie OLEHENRIKSEN jest Wrinkle Blur Bakuchiol Eye - przeciwstarzeniowy krem-żel na okolice oczu. Jest to silny krem ​​pod oczy o podwójnym działaniu, który natychmiast rozmywa (bluruje) zmarszczki w okolicy oczu - dzięki formule zawierającej bakuchiol, peptydy i komórki macierzyste orchidei.

Dzięki peptydom, bakuchiolowi, naturalnej alternatywie dla retinolu, ten rewolucyjny produkt pod oczy - poprawia elastyczność i jędrność skóry oraz redukuje widoczność cieni po oczami.

Krem w swoim składzie zawiera m.in:
  • Bakuchiol pochodzący z ajurwedyjskich babchi to naturalna alternatywa dla retinolu, który pomaga ujednolicić cerę i wygładzić teksturę skóry oraz działa na drobne linie i zmarszczki.
  • Komórki macierzyste orchidei zmniejszają widoczność drobnych linii i zmarszczek oraz poprawiają jędrność skóry.
  • Białko sojowe i ryżowe pomaga zmniejszyć obrzęki i cienie pod oczami.
  • Peptydy poprawiające wygląd skóry i ją ujędrniające.
  • Wyciągi z drzewa sandałowego, korzenia lukrecji i rumianku działające uspokajająco i zmiękczająco na skórę.


Ważne podkreślenia jest również to, że kosmetyki OLEHENRIKSEN to produkty przyjazne weganom, bez składników pochodzenia zwierzęcego. To także synergiczne połączenie naturalnych składników roślinnych i silnych substancji czynnych. Kosmetyki OLEHENRIKSEN dostępne są wyłącznie w perfumeriach Sephora <KLIK>.
Laboratorium natury czyli hity od Zielonego Laboratorium

piątek, lutego 26, 2021

Laboratorium natury czyli hity od Zielonego Laboratorium

Kosmetyki Zielone Laboratorium znam praktycznie od ich powstania. Urzekła mnie nie tylko ich filozofia, doskonałe składy i działanie ale również i fakt, że marka wspiera tak ukochane przeze mnie zwierzaki w potrzebie. Nie dość, że wszystkie kosmetyki Zielonego Laboratorium są kosmetykami wegańskimi, które powstają w procesie cruelty-free, to 5% dochodu z każdego sprzedanego kosmetyku zasila schroniska i fundacje pomagające zwierzętom. 

Zespół Zielonego Laboratorium to grupa przyjaciół, których łączy nie tylko wspólna misja, ale także wiedza z zakresu z chemii, technologii kosmetyków, biotechnologii, kosmetologii, mikrobiologii, dermatologii, zielarstwa, która umożliwia im tworzenie najwyższej jakości wegańskich kosmetyków naturalnych.


Zielone Laboratorium to kosmetyki nie tylko do ciała i włosów, ale również i kosmetyki do pielęgnacji skóry twarzy i chociaż osobiście unikam w swojej pielęgnacji kosmetyków naturalnych, które mają tendencję do zapychania moich porów, skusiłam się na Serum z kwasem hialuronowym <KLIK>


I powiem Wam tak - od dawna nie używałam tak doskonałego kosmetyku. Co więcej, działanie tego serum oraz jego stosunkowo niewysoka cena - bija o głowę podobne - profesjonalne produkty, które do tej pory stosowałam. 

Multifunkcyjne serum Zielone Laboratorium jest idealne do stosowania na dzień i na noc. Ma konsystencję lekkiego żelu, które doskonale i całkowicie się wchłania. Dobrze jest nałożyć je na lekko wilgotną skórę i wsmarować okrężnymi ruchami. Na serum nakładam - po wchłonięciu - ulubiony i lekki krem. Jest to niezwykle nowoczesny produkt łączący zalety serum nawilżającego, antyoksydacyjnego, przeciw niedoskonałościom oraz rozświetlającego, dzięki koktajlowi perfekcyjnie dobranych składników. Co przy mojej problematycznej skórze ze skłonnością do wyprysków i podrażnień jest doskonałym rozwiązaniem. Serum jest niezwykle lekkie i po wchłonięciu niewyczuwalne na skórze. Można je z powodzeniem stosować pod makijaż, bowiem nie rolkuje się ani nie waży podkładu. Do tego posiada delikatny i bardzo przyjemnym, naturalny zapach. 


To innowacyjne, multifunkcyjne serum o działaniu intensywnie nawilżającym, rozświetlającym oraz przeciw niedoskonałościom (Trikenol™ Plus). Ekstrakt z mikroalg w połączeniu z trzema formami kwasu hialuronowego o różnych wielkościach cząstek działają na wielu poziomach skóry stanowiąc ratunek dla odwodnionej i przesuszonej skóry. Delikatne AHA pochodzące z jabłek oraz Lime Pearl AF zapewniają efekt glow na skórze. 

Jeśli szukacie doskonałego, ultra lekkiego serum do codziennego stosowania, to koniecznie zajrzyjcie do Zielonego Laboratorium, a gwarantuję, że się nie zawiedziecie. 


Co warto kupić w Zielonym Laboratorium, poza serum z kwasem hialuronowym? Oczywiście świetne kremy, żele i peelingi do ciała, doskonały hipoalergiczny żel do mycia twarzy - który aktualnie stosuję, bo genialnie się sprawdza na skórze po zabiegach dermatologicznych. A także krem myjący do higieny intymnej.  


Nawet jeśli do tej pory nie sięgaliście po naturalne kosmetyki, to zapraszam Was do Zielonego Laboratorium, gdzie przepiękne kolory i faktury kosmetyków dosłownie przyprawiają o zielony zawrót głowy. Kosmetyki Zielone Laboratorium możecie kupić w sklepie internetowym www.zielonelaboratorium.pl
Yves Rocher Monoï de Tahiti czyli kultowy zapach lata

czwartek, sierpnia 06, 2020

Yves Rocher Monoï de Tahiti czyli kultowy zapach lata

W dosłownym tłumaczeniu „monoï” oznacza „pachnący olej”. Ten naturalny produkt jest wykorzystywany już od setek lat przez mieszkańców tropikalnej wyspy Tahiti, należącej do Polinezji Francuskiej. Tahitanki używają olejku do pielęgnacji skóry i włosów. Olejek ma bowiem właściwości  kojące i łagodzące skórę, która przez cały dzień była wystawiona na działanie promieni słonecznych. Wyjątkową formułę olejku monoï tworzą kwiat gardenii tahitańskiej, który jest narodowym symbolem Tahiti oraz olej kokosowy. Olej monoï powstaje w procesie maceracji gardenii tahitańskiej w oleju kokosowym. Kwiatowy ekstrakt sprawia, że olejek pachnie słodko, a zarazem bardzo egzotycznie. Olej kokosowy nadaje natomiast olejkowi monoï właściwości odżywczych i nawilżających.


Gama Monoï de Tahiti od Yves Rocher czerpie zatem z piękna wielowiekowej tradycji i nadaje jej nowe formy, abyś mogła poczuć zapach słońca i wakacji na swojej skórze. Ta tradycyjna receptura ma słodką woń kwiatów gardenii macerowanych w miąższu orzechów kokosowych i moc właściwości pielęgnacyjnych. Od pokoleń służy Tahitankom do wzmocnienia włosów i odżywienia skóry wystawionych na działanie promieni słonecznych i słonej, morskiej bryzy. 


W skład gamy Monoï de Tahiti od Yves Rocher wchodzą następujące kosmetyki:
  • Olejek odżywczy do ciała i włosów 100 ml, cena regularna 44,90 zł
  • Rozświetlający i nawilżający olejek do ciała i włosów 100 ml, cena regularna 39,90 zł
  • Uniwersalny suchy olejek nawilżający ciało i włosy 125 ml, cena regularna 25,90 zł
  • Peeling do ciała w olejku 150 ml, cena regularna 25,90 zł
  • Szampon-żel pod prysznic Monoï, dostępny w dwóch pojemnościach 400 ml - 25,90 zł oraz 200 ml - 14,90 zł
  • Spray do włosów efekt „Plażowe fale" 125 ml, 29,90 zł


Tę egzotyczną linię wyróżnia zniewalający zapach olejku monoi - naturalnego składnika pielęgnacyjnego. Świeży, słodki, letni aromat olejku nie jest jednak jego jedyną zaletą - olejek monoi charakteryzuje się przede wszystkim jedynymi w swoim rodzaju właściwościami odżywiającymi i nawilżającymi skórę oraz włosy. Wypróbuj na własnej skórze naturalną siłę drzemiącą w kwiatach gardenii tahitańskiej - symbolu Tahiti.


Woda toaletowa Monoï de Tahiti to rarytas wśród tej letniej linii od Yves Rocher. Słodka woń gardenii tahitańskiej od razu przeniesie Cię na gorące plaże polinezyjskich wysp. W orzeźwiającej kompozycji wyczujesz także balsamiczne nuty kwiatów ylang-ylang i delikatnie waniliowy akord. Woda występuje również w małej 20 ml buteleczce travel-size, dzięki czemu, taki poręczny flakon sprawdzi się idealnie na letnich wyjazdach.

Wszystkie opakowania szklane i plastikowe gamy Monoï de Tahiti nadają się do ponownego przetworzenia. Ich plastikowe opakowania wykonane są w 100 % z plastiku z recyklingu. Kosmetyki posiadają wegańską formułę a ponad 96% ich składników jest pochodzenia naturalnego. 


Tego lata, marka Yves Rocher wprowadziła także do sprzedaży całkiem nowe zapachy skoncentrowanych żeli pod prysznic i produktów do włosów. Skoncentrowane produkty łączą w sobie zamiłowanie do natury i moc roślinnych składników, które zadbają o Twoje ciało oraz włosy. Innowacyjna formuła jest bardzo wydajna i łatwo biodegradowalna. Małe opakowania są wykonane w 100% z plastiku pochodzącego z recyklingu i zmieszczą się w każdej kosmetyczce. Lato nigdy nie jest nudne z kosmetykami od Yves Rocher!!!
Kat Von D Go Big or Go Home Volumizing Mascara

piątek, kwietnia 26, 2019

Kat Von D Go Big or Go Home Volumizing Mascara

Odkąd pamiętam, zawsze miałam wielki problem z odnalezieniem idealnego tuszu do rzęs. Dlaczego? Bo dosłownie każdy (no prawie każdy) odbija mi się po kilku godzinach na górnej powiece w postaci "łapek". Mój ulubiony tusz, który kupowałam od lat (Shiseido Full Lash Volume) właśnie został wycofany ze sprzedaży, a kolejny ideał od Sisley kosztuje krocie. Przyznam szczerze, że bałam się testów najnowszego dziecka od Kat Von D Beauty Go Big or Go Home Volumizing Mascara, bo już oczami wyobraźni widziałam "łapki" odbite na górnej powiece i to jak ciągle zerkam w lusterko aby je wytrzeć. 


Kat Von D Go Big or Go Home Volumizing Mascara to po pierwsze mascara wegańska. Mam wiele koleżanek weganek, które z pewnością czekają na ten wpis i które czekają na moją opinię, bo w kwestii tuszu do rzęs jestem niezwykle wybredna i krytyczna. Po drugie to mascara mająca za zadanie dać naszym rzęsom efekt ekstremalnej objętości. Akurat tego nie oczekuję od tuszów, po które sięgam - głównie oczekuję wydłużenia i podkręcenia moich rzęs, które są proste jak druty. Dodatkowo, jako osoba nosząca soczewki kontaktowe potrzebuję również tuszu, który nie będzie się obsypywał no i najważniejsze, który nie będzie się odbijał nawet podczas wysokiej temperatury. 


Pierwsze, co przyciąga oko to piękne, czarne i masywne opakowanie w stylu Kat Von D oraz szczoteczka - duża, puszysta, lekko stożkowata. Zazwyczaj wybieram tusze ze szczoteczką wygiętą w łuk, aby lepiej łapała rzęsy ale ku mojemu zdziwieniu - ta wielka szczotka idealnie łapie rzęsy i unosi je od nasady do samego końca. Dzięki temu, rzęsy są nie tylko pogrubione ale i podkręcone. Mascara Kat Von D Go Big or Go Home Volumizing Mascara nie tylko dodaje objętości naszym rzęsom ale również je wydłuża.


Nie maluję dolnych rzęs, bowiem są one bardzo rzadkie i prawie niewidoczne, ale efekt, jaki uzyskuję na górnych rzęsach, jest według mnie bardzo zadowalający. Do tego niespodzianka - coś, czego faktycznie się nie spodziewałam. Tusz nie odbija się na górnej powiece i chociaż pierwszego dnia ciągle zerkałam w lusterko, aby sprawdzić czy nie muszę już wytrzeć powieki, to w kolejnych dniach miałam pewność, że rzęsy nie pozostawiły "łapek" na górnej powiece. Uffff... co za ulga!


Formuła tuszu Kat Von D Go Big or Go Home Volumizing Mascara została wypełniona naturalnymi roślinnymi składnikami, olejem słonecznikowym i oliwą z oliwek a także zawiera niezwykle mocne pigmenty, które zapewniają idealną czerń naszym rzęsom. W dodatku, za ten doskonały tusz zapłacimy tylko 99 zł, a gdy w Sephora będzie promocja -20%, to już kompletna rewelacja.


Ciekawostką jest to, że twarzą kampanii Kat Von D Go Big or Go Home Volumizing Mascara jest prześliczna i sympatyczna Jackie Cruz - aktorka znana m.in z serialu "Orange Is the New Black". Jackie, jako aktorka, feministka, aktywistka oraz posiadaczka fantastycznych rzęs, które w serialu od razu rzucają się nam w oczy - jest idealną twarzą reklamującą ten fantastyczny wegański tusz. Kat Von D miała nosa wybierając Jackie na ambasadorkę Go Big or Go Home Volumizing Mascara.


Jeśli tak jak ja macie problem z odbijaniem się tuszu na górnej powiece, jeśli szukacie tuszu, który nie tylko pogrubi ale i wydłuży rzęsy oraz jeśli stawiacie na naturalne i cruelty-free kosmetyki, to koniecznie poznajcie bliżej Kat Von D Go Big or Go Home Volumizing Mascara. Ja mogę odetchnąć z ulgą, że w końcu odnalazłam idealny zamiennik moich dotychczasowych ulubieńców - w dodatku w bardzo przystępnej cenie.
Idealna mięta od ZOYA czyli Neely

wtorek, maja 17, 2016

Idealna mięta od ZOYA czyli Neely

Jestem ogromną fanką miętowego manicure wiosną i latem. To kolor, który ożywia każdy strój, nawet jeśli pogoda nie do końca nam dopisuje jak teraz. ZOYA ma w swojej ofercie wiele kolorów ale to właśnie pastelowa i delikatnie miętowa Neely urzekła mnie swoją niezwykłą urodą. W połączeniu z mocnym akcentem uzyskujemy przepiękny wiosenno-letni manicure. 


Profesjonalne lakiery ZOYA zapewniają salonom wysoką jakość, wygodę, a tym samym dodatkowe korzyści. Główne wartości marek to zdrowie, bezpieczeństwo, naturalność, intensywna pielęgnacja oraz najwyższa jakość.


Profesjonalne lakiery ZOYA to:
  • Ponad 300 kolorów
  • Najwyższa jakość
  • Bezpieczne dla zdrowia
  • Nie agresywna formuła - nie zawierają formaldehydu, toluenu, DBP i kamfory
  • Doskonała trwałość – ZOYA uznane za najbardziej trwałe lakiery (nagroda magazynu Women’s Health, USA)
  • Idealne właściwości aplikacyjne
Bezpieczna, nowoczesna formuła lakierów ZOYA o wysokiej trwałości sprawia, że utrzymują się one na naturalnych paznokciach nawet 7-10 dni. Wszystkie kosmetyki ZOYA zwierają aminokwasy siarkowe, naturalny składnik paznokcia, które spajają się z płytką paznokcia i z każdą warstwą nakładanego lakieru, zapewniając mu niezwykłą trwałość. Spoina ta jest nie tylko mocna, ale też elastyczna dzięki molekularnej strukturze aminokwasów. Pozwala to lakierowi zginać się razem z płytką paznokcia co zapobiega odpryskiwaniu.


Lakiery ZOYA są przyjazne dla wegan, nie zawierające formaldehydu, toluenu, DBP i kamfory – lakiery ZOYA są też idealne dla alergików, osób z wrażliwą skórą, kobiet w ciąży.

Pomimo tego, że lakier jest jasny i pastelowy, pięknie pokrywa płytkę przy dwóch warstwach - nie smuży, nie podkreśla nierówności płytki i daje efekt profesjonalnego manicure. Utrzymuje się na mojej płytce bity tydzień - po kilku dniach aplikuje na niego żelowy top i wtedy odświeżam jego blask. Ten cudowny fuksjowy akcent to oczywiście również ZOYA ale w odcieniu Dana, o którym niedawno pisałam <KLIK KLIK


W kolorowym świecie ZOYA macie do wyboru aż 300 kolorów ale ciągle wprowadzane są nowe kolekcje, więc to raj dla lakieromaniaczek. Lakiery ZOYA są dostępne w sklepie internetowym ZOYA <KLIK KLIK> lub w Warszawie - w salonie ZOYA NAIL SALON & SHOWROOM ul. Wynalazek 2 a lok. U 3. Polecam tez odwiedzać stoisko ZOYA podczas targów beauty - wtedy lakiery możecie kupić w dużo niższych cenach.