Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dermacol. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dermacol. Pokaż wszystkie posty
Satynowa baza pod makijaż Dermacol Satin Base

poniedziałek, listopada 07, 2011

Satynowa baza pod makijaż Dermacol Satin Base

Byłam wręcz zachwycona bazą pod makijaż znajdującą się w dwufazowym podkładzie Dermacol Double Effect, dlatego też kiedy Pan Pavel z firmy Elpol powiedział abym ponownie wybrała sobie kosmetyki do testowania - od razu poprosiłam o Satynową Bazę pod makijaż Satin Base. Jest to kosmetyk kompletnie inny od bazy w Double Effect i ma trochę inne działanie, więc pozwólcie, że Wam ją przybliżę.


Obietnica producenta: Matująca baza pod make-up Satin Make-Up Base wygładzi skórę, wypełni zmarszczki i pory. Twarz jest doskonale przygotowana do nałożenia podkładu. Rezultat: Skóra jest matowa. Make-up w ciągu dnia nie zagłębia się w porach i zmarszczkach. Sposób użycia: delikatną przezroczystą bazę nanieś na skórę poprzednio nawilżoną kremem do twarzy. Równomiernie nałóż na całą twarz przed nałożeniem make-up. 

Producent - Dermacol

Nazwa - Satin Base - Satynowa baza

Opakowanie - 15ml - śliczna buteleczka z różowym dozownikiem, który pozawala nam na wyciśnięcie idealnej ilości kosmetyku.


Konsystencja - żelowa, przeźroczysta, lekko silikonowa i bardzo aksamitna. Nie klei się, doskonale rozprowadza po skórze. Produkt bardzo wydajny, bowiem niewielka kropelka bazy wystarczy nam praktycznie na całą twarz.

Zapach - bardzo delikatny, kwiatowy - praktycznie niewyczuwalny.

Działanie - dzięki swojej bardzo lekkiej, żelowej konsystencji bazę idealnie możemy rozprowadzić po naszej twarzy, a silikonowy efekt daje buzi lekki poślizg :) nadaje jej perfekcyjną gładkość oraz doskonale matuje. Po jej nałożeniu czujemy niewidzialny ale lekko wyczuwalny (śliski) film, który jednak nie przeszkadza w aplikacji podkładu czy to palcami czy też gąbeczką, beauty blenderem lub specjalnym pędzlem. Twarz po jej nałożeniu jest nie tylko zmatowiona ale i delikatnie rozświetlona. Baza nie nawilża skóry tak jak to robiła baza z Double Effect ale też nie powoduje ściągnięcia skóry czy tez jej łuszczenia. Nie podkreśla suchych skórek i nie zapycha porów a to dla mnie bardzo ważne. Podkład nałożony na bazę nie waży się, nie rolkuje i trzyma się idealnie przez cały dzień a skóra jest aksamitna i matowa. Co prawda oczekiwałam po tej bazie, że jednak będzie lekko nawilżała skórę, bowiem moja skóra jest przesuszona jak pergamin - działaniem peelingów i kwasów, ale muszę przyznać, że baza ta spełnia wszystkie obietnice złożone przez producenta i nie mam się do czego przyczepić. Stosując tę bazę mam bowiem gwarancję na idealny i nietknięty makijaż przez cały 8 godzinny dzień w pracy.

Cena - dość wysoka jak na produkty Dermacol, bowiem opakowanie 15ml kosztuje ok. 40 zł.

Skład: Cyclopentasiloxane, Dimethicone Crosspolymer, Phenoxyethanol, (Mthyl-, Ethyl-, Buthyl-, Propyl-, Isobutyl) paraben, Parfum

Ocena: 9/10 - jeden minusik daję za to, ze jednak nie nawilża mojej skóry. 

Dermacol powinien poważnie zastanowić się nad wypuszczeniem bazy, która znajduje się w podkładzie Double Effect bo to jest perfekcja w każdym calu.

Kosmetyki Dermacol możemy kupić tutaj:
www.e-stylist.pl (42-140 Panki)
www.esentia.pl (02-106 Warszawa)
www.kosmetykionline.pl (25-110 Kielce)
www.bellissima.net.pl/sklep (25-355 Kielce)
www.kosmix.pl (00-810 Warszawa)
www.kosmetyczka.istore.pl (81-155 Gdynia)
www.uholki.pl (55-114 Ligota Piękna)

Pragnę podziękować firmie ELPOL  za przekazane do testowania produkty, zapewniam Was, że ten fakt nie miał wpływu na moją ocenę, która jest w 100% obiektywna i wyraża moją własną opinię na temat kosmetyków. 
Muśnięta słońcem czyli Dermacol Duo Blusher

środa, listopada 02, 2011

Muśnięta słońcem czyli Dermacol Duo Blusher

Od firmy Elpol Polska, czyli producenta kosmetyków Dermacol otrzymałam do testów dwukolorowy róż do policzków - Duo Blusher, a ponieważ wybrałam sobie kolor 4 - używam go jako brązera - bo to śliczne słoneczne kolory - jeden błyszczący, drugi półmatowy.


Duo Blusher to mineralny róż zawierający witaminę E, który może mieć wiele zastosowań - możemy używać go jako tradycyjnego różu na kości policzkowe, możemy używać go również jako pudru rozświetlającego do ciała i twarzy lub jako brązera. I muszę przyznać, że odkąd go dostałam, wszystkie moje dotychczasowe kosmetyki tego typu poszły do kosmetyczki mojej mamy. Nie rozstaję się ze swoim wspaniałym Dermacolem :) 

Opakowanie - bardzo proste - plastikowe - chociaż taki wspaniały kosmetyk chętnie widziałabym w jakiejś ładnej puderniczce. Wieczko odkręca się i zdejmuje - troszkę to mało poręczne, ale daruję Dermacolowi ten minusik. Plusem jest śliczny kwiatowy wzór wytłoczony na pudrze. 


Zapach - wyczuwam tu lekko karmelowy zapach - to przedziwne - ale jest śliczny.

Konsystencja - bardzo delikatny puder może nawet ciut kremowy - nie obsypuje się i przez to aplikacja jest bardzo precyzyjna.

Działanie - nadaje skórze wygląd, jakby została muśnięta słońcem - delikatne drobinki cudownie rozświetlają twarz ale są bardzo subtelne. Ciemniejszym odcieniem możemy ładnie wyprofilować owal twarzy. Nałożony jak róż na kości policzkowe - uwydatni je w bardzo naturalny sposób. Nie ściera się w ciągu dnia - mamy gwarancje bardzo długotrwałego makijażu. Puder nie zatyka porów - to ogromny plus - Dermacolowe kosmetyki kolorowe nie tylko upiększają ale też pielęgnują naszą twarz.  Pomimo tego, że ślicznie rozświetla, puder dodatkowo matuje więc to dodatkowy walor tego kosmetyku.

Cena - około 25 zł, w zależności gdzie kupujemy.

Kosmetyki Dermacol możemy kupić tutaj:

www.e-stylist.pl (42-140 Panki)
www.esentia.pl (02-106 Warszawa) 
www.kosmetykionline.pl (25-110 Kielce)
www.bellissima.net.pl/sklep (25-355 Kielce)
www.kosmix.pl (00-810 Warszawa)
www.kosmetyczka.istore.pl (81-155 Gdynia)
www.uholki.pl (55-114 Ligota Piękna)
Pragnę podziękować firmie ELPOL  za przekazane do testowania produkty, zapewniam Was, że ten fakt nie miał wpływu na moją ocenę, która jest w 100% obiektywna i wyraża moją własną opinię na temat kosmetyków. 
Matujemy skórę z problemami cz. III

wtorek, sierpnia 30, 2011

Matujemy skórę z problemami cz. III

Seria "Matujemy skórę z problemami" rozrasta się, ponieważ ostatnimi czasy zaopatrzyłam się w sporo produktów, które jak dotąd mnie jeszcze nie zawiodły. 



Kolejny na tapecie (dosłownie, hi hi) jest matujący puder prasowany Dermacol Mattifying Powder z serii Acnecover. Ma on za zadanie nie tylko zmatowić naszą błyszczącą się skórę, ale i leczyć wszelkie niespodzianki, które pojawiają się na twarzy. Ja wybrałam odcień 02 shell - jest on dość jasny ale nie porcelanowy, doskonale stapia się z moją skórą - co ciekawe odcień wybierałam "w ciemno" kupując przez internet, ale trafiłam idealnie. Dzięki uprzejmości firmy ELPOL - dostałam dodatkowe opakowanie pudru, czyli wyszłam na zero :)

Opakowanie pudru jest jak to w przypadku serii Acnecover bardzo proste i skromne - co ciekawe - jest praktycznie identyczne z opakowaniem pudru prasowanego Synergen, który kupuję w Rossmanie. Dołączony puszek jest tutaj zupełnie zbędny, bowiem i tak aplikuję puder za pomocą pędzla kabuki. 

Zapach - zupełnie zwyczajny, pudrowy.

Konsystencja - bardzo lekka, super delikatna i jedwabista (puder Synergen jest dużo cięższy) - doskonale stapia się ze skórą, nie widać go na twarzy a przy tym nadaje idealnie matowe wykończenie makijażu.

Odcienie - występuje w palecie 4 kolorów: 01 porcelain, 02 shell, 03 sand, 04 honey 



Co pisze producent: Puder Acnecover zawiera wyciąg z australijskiego olejku drzewa herbacianego, mającego działanie antybakteryjne. Wspiera leczenie trądziku, zapobiega powstawaniu nowych wyprysków, reguluje nadmierne wydzielanie sebum, nie zatyka porów. Puder matuje i doskonale wyrównuje koloryt skóry, wygładza niedoskonałości, pozostawia skórę bez jakichkolwiek skaz, z naturalnym wykończeniem.

Co o nim sądzę ja: świetny wybór dla osób z problemami skórnymi i świecącą buźką. Matuje spokojnie na około 6 godzin, jest niewidoczny, nie zapycha porów, odnoszę wrażenie, że odkąd go używam, mam mniej wyprysków pojawiających się znienacka w ciągu dnia. Mógłby mieć ładniejsze opakowanie, wtedy nie wstydziłabym sie wyjąc go przy wszystkich np. podczas imprezy no i przydałoby się lusterko, ale do domowego stosowania np. przed wyjściem do pracy jest idealny.


Cena około 20 zł

do nabycia w internetowych drogeriach:

www.e-stylist.pl (42-140 Panki)
www.esentia.pl (02-106 Warszawa) - możliwy odbiór osobisty na Ochocie - zawsze wybieram tę opcję
www.kosmetykionline.pl (25-110 Kielce)
www.bellissima.net.pl/sklep (25-355 Kielce)
www.kosmix.pl (00-810 Warszawa)
www.kosmetyczka.istore.pl (81-155 Gdynia)
www.uholki.pl (55-114 Ligota Piękna)
Dermacol Acnecover Make Up prawie jak BB krem

piątek, sierpnia 26, 2011

Dermacol Acnecover Make Up prawie jak BB krem

Po przetestowaniu podkładu Double Wear Dermacolu, przyszedł czas na Acnecover Make Up, czyli antybakteryjny podkład z wyciągiem z drzewa herbacianego. Czytałam o nim co nie co w internecie - ale opinie na jego temat były podzielone.


W poszukiwaniu podkładu idealnego testuję prawie każdą pojawiającą się na rynku nowość, a Dermacol Acnecover - średnio kryjący podkład który ma w dodatku leczyć - był następny w kolejce. Nie oczekiwałam cudów - podobnych fluidów jest w ofercie innych firm całe mnóstwo, ale tu spotkała mnie niespodzianka.

Najpierw kilka słów o samym podkładzie według producenta:
Dermacol Acnecover zawiera wyciąg z australijskiego drzewa herbacianego, które ma zbawienny wpływ na problematyczną skórę skłonną do wyprysków, taką jak moja :(  Delikatnie nawilża, łagodzi i hamuje powstawanie zmian na skórze. Jest przeciwbakteryjny, przeciwzapalny i bezzapachowy. Kryje średnio i nie powinien tworzyć tzw. efektu maski.

Moje spostrzeżenia:
Opakowanie - całkiem zwyczajne - plastikowe, ale wygodne - mały dzióbek dozuje nam pożądaną ilość podkładu - nie musimy się obawiać, że wyciśniemy z tubki zbyt dużo.
Zapach - producent pisze, że jest bezzapachowy ale ja czuję mentol który również jest lekko wyczuwalny po aplikacji na twarz - daje przyjemne uczucie chłodzenia.
Konsystencja - podkład jest dość gęsty, ale bardzo dobrze rozprowadza się po skórze, nie zostawia smug, grudek - idealnie stapia się ze skórą. 
Krycie - muszę powiedzieć, że bardziej niż średnie. Moja pełna przebarwień skóra ma po jego aplikacji idealny wygląd - co mnie ogromnie zaskoczyło - oczywiście na plus. Efekt maski - ZERO :) Co ciekawe - buzia w ciągu dnia zaczęła lekko się błyszczeć dopiero po jakiś 6 godzinach. Po zastosowaniu bibułki matującej - ilość sebum, która na niej pozostała - była niewielka. Podkład dalej był na swoim miejscu a makijaż nienaruszony i nieskazitelny. Nawet koleżanki w pracy zauważyły zmianę w moim wyglądzie.

W dodatku - wszystkie niespodzianki które pojawiły się rano - w ciągu dnia, kiedy buzia była posmarowana tym kremem - zniknęły. A nowe jakoś się nie pojawiły. Czerwone plamki i inne lekkie przebarwienia zbladły tak, że wieczorem skóra była praktycznie idealna. Co to za cudo? Do tej pory takie  rewelacyjne efekty dawały mi wyłącznie BB kremy, zwłaszcza Missha Perfect Cover - a tu taka miła niespodzianka. Generalnie ten podkład bardzo mi przypomina Missha PC - zarówno w konsystencji jak i w odcieniu - kolor 2 Acnecover jest bardzo podobny do koloru 23 Missha PC. A cena - nieporównywalna :)


Podkład Acnecover to w tej chwili mój nr 1. Jeśli jeszcze się zastanawiacie czy go kupić - to marsz do sklepu!!!!

skład: Aqua, PEG-4 Polyglyceryl-2-Stearate, Cetaryl Isononanoate, Caprylic/Capric Triglyceride, Titanium Dioxide, Glycerin, PEG-20 Glyceryl Stearate, Allantoin, Ethyl Lactate, Panthenol, Retinyl Acetate, Citric Acid, Melaeuca Altemifolia, Leaf Oil, Disodium EDTA, BHT, Ascorbyl Palmitate, Glyreryl Stearate, Propylene Glycol, Benzyl Alcohol, Magnesium Nitrate, Magnesium Chloride, Triethylene Glycol

Gdzie można kupić produkty Dermacol:

www.e-stylist.pl (42-140 Panki)
www.esentia.pl (02-106 Warszawa) - możliwy odbiór osobisty na Ochocie - zawsze wybieram tę opcję
www.kosmetykionline.pl (25-110 Kielce)
www.bellissima.net.pl/sklep (25-355 Kielce)
www.kosmix.pl (00-810 Warszawa)
www.kosmetyczka.istore.pl (81-155 Gdynia)
www.uholki.pl (55-114 Ligota Piękna)
Dermacol Double Effect Make-Up - dwufazowy podkład - perfekcja w każdym calu

wtorek, sierpnia 23, 2011

Dermacol Double Effect Make-Up - dwufazowy podkład - perfekcja w każdym calu

Ostatnio mam fazę na Dermacol. Postanowiłam zakupić kilka produktów, o których pisałam we wcześniejszej notce. Dzisiaj szykując się do pracy wypróbowałam jeden z nich - Double Effect Make-Up, czyli produkt 2 w 1 - zawierający zarówno bazę pod makijaż jak i fluid. Byłam bardzo ciekawa tego kosmetyku bowiem mam odwieczny problem z podkładami - są albo za ciężkie albo za mało kryjące, świecę się po niektórych już po 2 godzinach, a inne po prostu spływają i kompletnie nie kryją niedoskonałości, a moja cera ma ich mnóstwo.






Co o nim pisze producent, czyli firma Elpol:

"To hipoalergiczny, długotrwały, dwufazowy podkład łączy w sobie jedwabiste wygładzenie z idealnym, jednolitym kolorem skóry przez cały dzień.Idealnie kryje, wygładza, matuje i ujednolica cerę.

Dzięki bazie podkład idealnie rozprowadza się na twarzy, nie tworzy smug ani plam. Skóra przez cały dzień jest idealna, gładka. Baza pod podkład wygładza skórę i sprawia, że jest aksamitnie gładka. Matuje, wypełnia drobne zmarszczki i wszelkie nierówności na skórze. Podkład nie tworzy efektu maski, idealnie stapia się ze skórą, nadaje skórze zdrowy wygląd, ma półpłynną konsystencję.


Podwójny efekt makijażu 


Długotrwały dwufazowy makijaż w dwóch krokach łączy unikalne wygładzenie i ujednolicenie koloru cery na cały dzień.

1 krok. Podkład wygładza i rozmiękcza cerę. Wypełnia zmarszczki oraz pory, cera zostaje zmatowiona. Nanieść na całą twarz i dokładnie rozsmarować.

2 krok. Długotrwały makijaż z ceramidami wyrównuje przebarwienia i nadaje cerze wygląd wypoczętej. Cera jest przez cały dzień doskonale chroniona i wspaniale ujednolicona kolorystycznie"



No i co? Producent miał w tym przypadku 100% rację. Jestem wprost zachwycona tym podkładem - po powrocie do domu spojrzałam w lusterko i byłam zaskoczona - podkład był na swoim miejscu, nie było widać suchych skórek, krycie nadal było doskonałe a błyszczenie znikome. 

Muszę się przyznać tylko do jednego - nie zastosowałam rano bazy - jakoś w ten dzisiejszy upał nie chciałam obciążać skóry dodatkowym specyfikiem. Ale i bez tego podkład sprawdził się na 5+.

Podkład wykończyłam moim nowym pudrem matującym Dermacol z serii Acnecover (Acnecover mattifying powder - myślę, że perfekcyjny i zmatowiony makijaż był również i jego zasługą.

Jedyny minus - opakowanie zawiera po 15ml każdego produktu, więc podkładu mamy o połowę mniej niż zwykle, ale to w istocie maleńki minusik przy tak wspaniałych właściwościach tego kosmetyku. 
Dermacol'owy zawrót głowy

poniedziałek, sierpnia 22, 2011

Dermacol'owy zawrót głowy

Dzisiaj odebrałam swoje nowe kosmetyki Dermacol - wkrótce możecie spodziewać się recenzji. 

A oto moje skarby:
  • Podkład Double Effect Long Lasting & Smoothing - 2 w 1 zawierający bazę i fluid - kolor 02
  • Acnecover Make Up - kolor 02
  • Acnecover Mattifying Powder - kolor Sand