czwartek, grudnia 19, 2013
Let it snow, let it snow czyli Snow Dust od Lovely i pazurki Królowej Śniegu
Piaskowe lakiery ostatnio należą do moich ulubionych - i po pięknych kolorach od Wibo myślałam, że już nic mnie nie zaskoczy a tutaj taka niespodzianka. Biały śnieżny pył czyli Snow Dust od Lovely to chyba jeden z ciekawszych i ładniejszych lakierów piaskowych w mojej skromnej kolekcji. Kiedy zobaczyłam go na półce obok srebrnego i złotego, od razu wiedziałam, że wezmę tylko lakier dla Królowej Śniegu.
Myślałam, że do uzyskania idealnego efektu będzie potrzebna biała baza - jednak przy 3 warstwach, nie jest to konieczne - te kryją praktycznie tak, że prześwit płytki jest widoczny tylko pod pewnym kątem. Dodam, że w porównaniu do Wibo, piasek od Lovely wysycha jeszcze szybciej - 3 warstwy, 10 minutek i voila :) Jeśli chodzi o trwałość to zawsze podkreślam - u mnie lakiery niezależnie od marki trzymają się i tydzień - tak też było w jego przypadku - a zmywanie... jak to piasek - nie jest różowo ale też nie ma tragedii.
A czy Wy macie już swój piaseczek od Lovely?