Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rimmel Oh My Gloss. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rimmel Oh My Gloss. Pokaż wszystkie posty
Oh No czyli Rimmel Oh My Gloss

wtorek, grudnia 15, 2015

Oh No czyli Rimmel Oh My Gloss

Nie przepadam za błyszczykami - chociaż lubię kiedy nawilżają moje usta. Zimą częściej sięgam właśnie po nie bo wiatr i mróz potrafią zrobić z moich ust tragedię. Oh My Gloss no stosunkowa nowość z oferty Rimmel - Formuła z olejkiem arganowym i witaminą E nadaje ustom miękkość i pielęgnuje je, technologia Glass Lock zapewnia im blask. Lekka konsystencja łatwo się rozprowadza i nie skleja ust. Trwały kolor pozostaje na ustach aż do 6 godzin.


Czy rzeczywiście te błyszczyk ma super trwałość, o której przekonuje nas producent? A w życiu! Błyszczyk jak błyszczyk - nadaje ustom lustrzany efekt, ten o dziwo ma ładnie napigmentowany kolor, ale trwałość do 6 godzin to marzenie. Ma przyjemny zapach, nie skleja ust, ładnie je nawilża ale pozostaje nadal błyszczykiem, który znika już przy pierwszym zetknięciu z piciem i jedzeniem. 


W dodatku drobinki w odcieniu Captivate Me są jakieś takie... tandetne a sam kolor, jak dla mnie, kompletnie nietwarzowy. Błyszczyk Rimmel Oh My Gloss występuje aż w 15 kolorach i kosztuje ok. 20 zł. Jeśli lubicie błyszczyki to sięgnijcie po inne kolory bo ten chyba postarza :(