wtorek, listopada 03, 2020
Jeden na milion czyli Paco Rabanne 1 Million Parfum
Podobnie jak wiele przełomowych odkryć w historii świata, również perfumy Paco Rabanne 1 Million Parfum powstały w wyniku zbiegu okoliczności. Perfumiarz Quentin Bisch zainspirował się odurzającym zapachem swojej skórzanej torby. Podczas powrotu z urlopu rozlały się w niej krem do opalania oraz flakonik z próbką zapachu czystka. Powstała w ten sposób kombinacja aromatyczna znalazła odzwierciedlenie w tych zmysłowych perfumach.
W opartym na kontrastach zapachu dominuje słodkawa, upojna tuberoza, doprawiona szczyptą soli i akordami aksamitnie ciepłego drzewa kaszmirowego. Zmysłowy zapach skóry, rozgrzanej promieniami słońca, miesza się z aromatem cytrusów. Oryginalną kompozycję dopełniają akordy żywicy i sosny.
Zostań tym wyjątkowym – jednym na milion – wśród miliona innych. Właśnie tak poczujesz się dzięki męskim perfumom Paco Rabanne 1 Million Parfum. Śmiała, nasycona słońcem kompozycja zapachowa jest tak intensywna, że zmotywuje do podjęcia każdego wyzwania. Dzięki nim każdy mężczyzna pokona swoje własne ograniczenia.
Tylko pełne blasku i przepychu złoto mogło oddać charakter tej zniewalającej kompozycji. Złoty flakon przykuwa spojrzenia, dlatego Paco Rabanne 1 Million Parfum zawsze będzie zwracać na siebie uwagę, odbijając na twarzy promienie słońca. To jeden z takich flakonów, które po prostu się kolekcjonuje.
Ambasadorem zapachu został Joey Bada$$. Jest jedną z supergwiazd międzynarodowej sceny hip-hopowej, a także aktorem (wystąpił u boku Ramiego Maleka w filmie Mr. Robot) i przedsiębiorcą. Ten zaangażowany, szanowany artysta użycza swego głosu tym, których nie można usłyszeć. Jego motto brzmi: być wolnym i dumnym, a przede wszystkim pewnym siebie.
Paco Rabanne 1 Million Parfum to z pewnością zapach, który wyróżnia się na tle... miliona innych. Jest charyzmatyczny, męski i nietuzinkowy. Dodaje charakteru ale i ekstrawagancji. Z pewnością skłoni każdego mężczyznę do podejmowania ryzyka. Misją kreatorów zapachu Christophe Raynaud i Quentin Bisch. było stworzenie nowego pokolenia - pokolenia 1 Million. I chyba im się to nieźle udało.
