Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Essence Come to Town. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Essence Come to Town. Pokaż wszystkie posty
Sexy Christmas czyli pomadki Essence Come To Town

czwartek, stycznia 08, 2015

Sexy Christmas czyli pomadki Essence Come To Town

Przepiękna gwiazdkowa limitka od Essence czyli Come To Town była pełna wspaniałych kolorów - mocnej czerwieni jak nos renifera Rudolfa oraz tak ostatnio modnego koloru Marsala. Dwie pomadki Is That You Santa - koralowa czerwień oraz Wrapped In Pink - winna fuksja - skradły moje serduszko. 


Mocne i nasycone kolory otulają usta kremową konsystencją. Oj dawno nie miałam pomadek od Essence ale te mają nie tylko rewelacyjne kolory ale też niesamowitą trwałość. Do tego nie wysuszają ust a wręcz je nawilżają.


I chociaż nie są to do końca "moje" kolory bowiem nie przepadam za takimi mocnymi odcieniami to jednak musicie przyznać, że te są one wręcz obłędne. Wyobrażam sobie w nich panią Mikołajową ubraną w seksowny strój i tańczącą na rurze :) Taka niegrzeczna pani Mikołajowa z klubu ze striptizem... Ale ja mam skojarzenia...


Jeśli jeszcze gdzieś zostały w sprzedaży te gwiazdkowe pomadki a lubicie takie mocne i odważne kolory to koniecznie na nie zapolujcie - cena pomadki 8,99 zł. 

Essence Come to Town czyli limitka godna pożądania

piątek, grudnia 12, 2014

Essence Come to Town czyli limitka godna pożądania

W grudniu "Santa Claus is coming to town" czyli Essence na święta wprowadza właśnie najnowszą limitowaną serię Come to Town inspirowaną klimatem Bożego Narodzenia w Nowym Jorku. Mamy tutaj mocne i intensywne kolory kojarzące się z choinką przy Rockefeller Center, iskrzącymi bombkami i czerwienią Świętego Mikołaja. Ta seria od razu wprawi nas w bożonarodzeniowy klimat i z ochotą popędzimy do drogerii w jej poszukiwaniu. Seria jest już w sprzedaży w drogeriach Super Pharm.


Come to Town to seria składająca się z:
  • dwóch paletek cieni do powiek (01 make a wish oraz 02 naughty or nice?) cena 11,99 zł,
  • trzech kredek do oczu (01 make a wish, 02 naughty or nice? oraz 03 the most wonderful tree) cena 8,99 zł, 
  • dwóch cudownych pomadek (is that you, santa? oraz 02 wrapped in pink) cena 9,99 zł, 
  • dwóch kremowych i soczystych róży do policzków (01 is that you, santa? oraz 02 wrapped in pink) cena 9,99 zł,
  • połyskującego pudru do ciała w przesłodkim opakowaniu z puszkiem (01 make a wish) cena 13,99 zł,
  • dwóch serii lakierów do paznokci (01 naughty or nice? oraz 02 got my list?) cena 15,99 zł za zestaw, 
  • brokatowego topper'a w kolorze 01 the most wonderful tree cena 8,99 zł,
i jesteśmy gotowe na powitanie Nowego Roku - niekoniecznie na Times Square. A znajomym lub rodzinie możemy wysłać jedną z 5 ślicznych kartek z życzeniami świątecznymi (cena 8,99 zł).


Wśród lakierów odnalazłam odcień, który aktualnie jest lansowany jako kolor "must have" nadchodzącego roku. Słyszałyście o kolorze MARSALA? Pewnie tak - a jeśli nie to powiem Wam, że marsala to po prostu ciemny lekko przybrudzony bordowy odcień - coś pomiędzy czerwienią a brązem. Kolor marsala jest trochę smutny ale niesamowicie elegancki a w wydaniu lakieru z lilitowanej serii Essence jest bardzo seksowny. Dodatkowo lakier cudownie kryje nie smużąc chociaż niezbyt szybko wysycha - jestem w stanie przymknąć na to oko bo od czego mamy topy "fast dry"?


A teraz prezentacja lakieru z zestawu "naughty or nice? czy również i Wam podoba się tak bardzo jak mi? Ja jestem oczarowana, urzeczona i chyba zakochana. Do tego pomadka w pasującym odcieniu - również z serii Come to Town i ruszam na sylwestrową zabawę.