Dermomedica Cosmeceuticals to specjalistyczna marka, która powstała z myślą o wspomaganiu terapii dermatologicznych. Zaawansowane receptury preparatów zostały opracowane tak, aby zapobiegać przedwczesnemu starzeniu się skóry i stymulować fizjologiczne procesy odnowy. W ofercie marki znajdują się również produkty, które znacząco wpływają na pozytywny przebieg kuracji przeciwtrądzikowych. Takimi preparatami są m.in kosmetyki zawierające w swoim składzie ekstrakt ze śluzu ślimaka - pianka do mycia twarzy oraz serum.
Co prawda jestem już po przeciwtrądzikowej kuracji Izotekiem, ale wspomagam się nadal delikatnymi produktami, które nie pozwolą na nawrót trądziku.
Moimi ulubionymi preparatami do mycia skóry twarzy są właśnie pianki, a ta jest wyjątkowo delikatna dla skóry. Podczas dozowania cudownie się pieni i doskonale oczyszcza skórę z makijażu, usuwa nadmiar sebum i wycisza skórę po całym dniu.
Pianka Dermomedica Cosmeceuticals Snail Foam Cleanser doskonale oczyszcza skórę bez wywoływania odwodnienia, dodatkowo działa przeciwzapalnie i kojąco. Jako, że śluz ze ślimaka wykazuje silne właściwości wygładzające i stymulujące, jest źródłem alantoiny, naturalnego kolagenu, witamin i alfa-hydroksykwasów - pobudza tym samym procesy naprawcze, regeneruje skórę w jej głębszych warstwach, pozostawiając ją jędrną i pełną blasku. Dodatkowo, warto wiedzieć, że śluz ślimaka jest naturalnym antybiotykiem.
Jako, że śluz ze ślimaka działa przeciwzapalnie i jest naturalnym antybiotykiem, pianka polecana jest dla skór bardzo wrażliwych, silnie unaczynionych z tendencją do rumienia i przy kuracjach dermatologicznych. Kosmeceutyk dodatkowo zawiera prowitaminę B5 i beta-glukan, aby natychmiastowo nawilżać skórę i działać przeciwzapalnie.
Piankę możecie kupić w 2 pojemnościach - 60ml oraz 150ml.
Po dokładnym oczyszczeniu skóry - czas na Snail B3 Serum od Dermomedica Cosmeceuticals, które ma dość rzadką, lekko żelową konsystencję, którą dozujemy za pomocą pipety. Serum oprócz ekstraktu ze śluzu ślimaka, w swoim składzie ma niacynamid, czyli witaminę B3.
Serum działa przeciwstarzeniowo, przeciwzapalnie i naprawczo na naszą skórę. Jak już wcześniej napisałam, śluz ślimaka wykazuje silne właściwości wygładzające i stymulujące naszą skórę. Śluz ze ślimaka i witamina B3 (niacynamid) działają przeciwzapalnie i są nazywane naturalnymi antybiotykami, dlatego serum polecane jest również dla skóry w przebiegu trądziku pospolitego i różowatego.
Dodatkowo, niacynamid łagodzi stany zapalne, silne zaczerwienienie skóry, zmniejsza widoczność pękniętych naczynek, a także sukcesywnie rozjaśnia przebarwienia. W tym niezwykłym kosmeceutyku zastosowano również niskocząsteczkowy kwas hialuronowy i beta-glukan, aby natychmiastowo nawilżyć skórę, silnie ją uelastycznić i działać przeciwzapalnie. Serum przygotowuje skórę do inwazyjnych zabiegów takich jak laseroterapia, peelingi oraz mezoterapia. Obniża ryzyko powstania blizn potrądzikowych i przebarwień z nimi związanych.
Serum doskonale się wchłania i może być z powodzeniem stosowane na dzień - pod makijaż oraz na noc, przed nałożeniem ulubionego kremu. Dla mnie - po kuracji Izotekiem - to serum to dosłownie kokon dla przesuszonej skóry - wspaniale nawilża skórę, ujędrnia ją i napina, a dodatkowo ma świetne działanie przeciwzapalne, gdy na mojej skórze zaczyna pojawiać się pojedynczy nieprzyjaciel.
Kosmetyki Dermomedica Cosmeceuticals - nie tylko te zawierające ekstrakt ze śluzu ślimaka - kupicie w sklepie online topestetic. Ja, osobiście polecam tę linię osobom borykającym się z suchością tkliwością i uwrażliwieniem skóry oraz tym, które zamierzaj się poddać mezoterapii. Nic nie wycisza skóry po mikronakłuwaniu - jak Snail B3 Serum od Dermomedica Cosmeceuticals.
/materiał powstał we współpracy z topestetic/