Diety pudełkowe nurtowały mnie od bardzo dawna. Jako pracownik korporacji, często widywałam koleżanki i kolegów noszących torebki z posiłkami na cały dzień. W końcu i ja postanowiłam się sprawdzić o co tyle hałasu z tymi pudełkami. Dzięki Gosi z portalu www.urodaizdrowie.pl wybrałam catering pudełkowy Dietering.
Dietering obala mit, że odchudzanie może być męką…. Udowadnia, że odchudzanie
może być prawdziwą kulinarną przyjemnością i jest to szczera prawda. Bo zdrowe odżywianie to nie tylko odchudzanie, męczące diety. To przede
wszystkim styl życia. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że większość ludzi żyje w
ciągłym biegu i czasem ciężko połączyć życie zawodowe, rodzinne i
jeszcze myśleć o zdrowym trybie życia. Dlatego też Dietering dostarcza posiłki do ponad 60
miejscowości w całej Polsce i oferuje posiłki nie tylko estetycznie przygotowane ale i niezwykle smaczne.
W daniach serwowanych przez Dietering łączone są smaki z różnych zakątków świata, przygotowywane dzięki starannie wyselekcjonowanym produktom. Firma zaopatruje się u regionalnych i sprawdzonych
dostawców, sama piecze pieczywo i robi przyprawy, które stosuje w swoich posiłkach. Dzięki poradom dietetyka, możemy dobrać sobie odpowiednią dietę lub traktować posiłki jako codzienny catering - niekoniecznie aby zgubić wagę. Jeśli nie mamy czasu na przygotowywanie aż pięciu posiłków, to dieta pudełkowa jest doskonałym rozwiązaniem dla wiecznie zabieganych ludzi.
Dieta z dowozem do domu, lub jak w moim przypadku - do pracy - jest idealnym sposobem na codzienne wyżywienie nie tylko
dla osób nie mających czasu, aby samodzielnie przygotować sobie
posiłki, lecz dla każdego, kto chciałby zatroszczyć się o swoje zdrowie i
dać swojemu organizmowi to, czego dokładnie potrzebuje. Dietering oferuje 6 rodzajów diety pogrupowanych ze względu na dzienną ilość
przyswajanych kalorii - 1000, 1200, 1500, 1800, 2000 oraz 2300 kcal. Ja postawiłam na Dietę Śródziemnomorską 1500 kalorii i muszę przyznać, że duże i smakowite porcje były nie do przejedzenia.
Kolejną, godną uwagi firmą oferującą nie tylko catering dietetyczny ale i rzadko spotykany "zuping" jest Juicy Jar. Dwie niewiarygodnie pozytywne dziewczyny - Sara i Dorota postawiły na to, abyśmy mogli zadbać o swoje zdrowie od środka. Detoks zupowy - dzięki fantastycznym, kremowym zupom o niezwykle humorystycznych nazwach dostarcza naszemu organizmowi w pełni naturalne składniki. Juicy Jar to nie tylko zuping. To również i juicing, czyli detoks za pomocą ręcznie robionych soków zamkniętych w słoiczkach.
Zuping może być też alternatywą prawidłowego wejścia i
wyjścia z detoksu sokowego. Możemy wybierać pojedyncze produkty i
potraktować je jako samodzielne ciepłe posiłki. Wszystkie posiłki od My Juicy są w 100% wegańskie i
bezglutenowe. W zupach nie znajdziemy też chemii, ani żadnych
gotowych mieszanek przypraw lub glutaminianu sodu. Po prostu raj dla podniebienia.
Ale skupmy się na tych niezwykle smacznych zupach. Moim faworytem stał się niekwestionowany mistrz Anthony Zupkins. To siwa zupa z białych warzyw o przyjemnej kremowej konsystencji. Jak mówią dziewczyny, dodatek
mleka kokosowego nasyci na noc, a odrobina pieczonego czosnku wystraszy
wampiry i zapewni spokojny sen. Anthony Zupkins to pyszna gęsta i lekkostrawna zupa,
która wyreguluje pracę jelit dzięki dużej zawartości błonnika.
Dla mniej zasobnych portfeli, zostają dania instant firmowane przez Annę Lewandowską. Zamknięte w estetycznych saszetkach kremowe zupy potrafią rozgrzać w zimowe dni. Foods byAnn to również musli, puddingi oraz inne dziwne dania czy batony, których nie miałam jeszcze okazji wypróbować.
Anna proponuje nam niedrogie, pożywne i co najważniejsze zdrowe i szybkie posiłki, które możemy przyrządzić w pracy lub w domu. Skład dań instant od Lewandowskiej jest faktycznie bardzo dobry. Nie znajdziemy tam sztucznych barwników, konserwantów, glutaminianu sodu oraz chemii. To fajna alternatywa dla tych z Was, które chcą przekąsić coś na szybko i mieć gwarancję, że to co jemy, jest faktycznie zdrowe dla naszego organizmu.
Reasumując - wśród wysypu diet pudełkowych, każdy znajdzie dla siebie tę, która będzie dla nas właściwa. Wszystko zależy wyłącznie od zasobności naszego portfela, bowiem caterig dietetyczny składający się z 5 posiłków nie należy do najtańszych. Średnio jeden dzień cateringu pudełkowego to koszt ok. 50 zł. Zupki od My Juicy kosztują 30 zł za 500 ml słoik a za saszetki od Foods by Ann zapłacimy ok. 5 zł.
Ja zakochałam się totalnie w cateringu dietetycznym oraz zupkach od Juicy Jar. Catering pudełkowy cenię za wygodę, za idealny dobór składników odżywczych i za to, że chociaż wcale nie chciałam stracić na wadze to czułam wyraźną różnicę w funkcjonowaniu mojego organizmu, bowiem na co dzień nie jestem osobą, która odżywia się zbyt zdrowo. Jedynym minusem jest dla mnie niestety cena, która przy mojej pensji zjadłaby jej pokaźną część. Dlatego też dziękuję zarówno Dietering jak i dziewczynom z Juicy Jar za możliwość doświadczenia tej kulinarnej przygody na najwyższym poziomie.