wtorek, października 16, 2018

Zatrzymaj lato z Bath & Body Works SEA-TOX

Z Bath & Body Works z pewnością warto umilić sobie życie. Kolekcja Bath & Body Works SEA-TOX - została bowiem zatwierdzona przez samą syrenkę (mermaid approved). SEA-TOX zostła również wzbogacona o składniki mineralne i odżywcze prosto z głębin morza. Te produkty nie tylko działają cuda na skórze, ale i bosko pachną. 


Kiedy byłam małą dziewczynką, gdy zanurzałam się w wodzie udawałam, że jestem syrenką - i z pewnością nie jestem jedyną osobą, która zastanawiała się, jak to jest być najlepszą przyjaciółką słynnej syrenki Ariel. Jeśli i Ty chcesz poczuć się jak prawdziwa syrenka, to ta niezwykła seria od Bath & Body Works z pewnością przypadnie Ci do gustu, a także nada Twojej łazience wygląd niczym z morskich opowieści.


Ta 13-częściowa kolekcja oferuje asortyment produktów od masek po kosmetyki do oczyszczania ciała oraz pielęgnacji włosów, dzięki czemu możemy zapewnić sobie idealną pielęgnację od głowy aż do syreniego ogona.


Mogę szczerze powiedzieć, że moja wewnętrzna syrenka jest wielkim fanem tej morskiej kolekcji. Wszystkie produkty mają świeży, morski zapach, którego praktycznie nie da się nie lubić. A do tego słodkie i pastelowe opakowania ślicznie wyglądają na łazienkowej półeczce. Ale te produkty są czymś więcej niż tylko pięknym opakowaniem: są również formułowane z morskich składników, które kochają naszą skórę a nasza skóra również je uwielbia.


Weźmy na przykład Maseczkę z Wodorostów, która zawiera minerały morskie oczyszczające dogłębnie nasze pory w dosłownie 5 minut!. Po jej aplikacji, czujemy delikatny chłód a jej kremowa formuła może być również używana jako maska do ciała. I nie trzeba dodawać, że lazurowy odcień maseczki będzie cudownie wyglądał na naszej Instagramowej fotce.


Jeśli od prysznica wolisz pluskać się w wannie, to gorąco polecam kąpiel w morskiej soli. Jestem przekonana, że taka gorąca kąpiel pomoże stłumić każdy stres, bowiem dodanie odrobiny soli do kąpieli wzmocni jej uspokajający efekt aż dziesięciokrotnie. Dodatkowo jej cudowny zapach ma działanie aromaterapeutyczne i z pewnością przyniesie nam długi i spokojny sen. Od teraz każda z nas może obudzić w sobie naszą wewnętrzną syrenkę a rano po przebudzeniu, warto spojrzeć, czy zamiast nóg nie mamy syreniego ogona.