To nie jest produkt dla tych z Was, które nie tolerują i nie lubią gliceryny zawartej w kosmetykach - nawet tej bezpiecznej gliceryny roslinnej. Moja mieszana (ale miejscami bardzo wysuszona) skóra glicerynę znosi jednak bardzo dobrze a serum Kiehl's Hydro-Plumping Re-Texturizing Serum Concentrate jest kosmetykiem, który idealnie sprawdza się właśnie przy niezwykle suchej, odwodnionej i szorstkiej skórze twarzy. Serum zostało mi polecone przez panią konsultantkę w salonie Kiehl's, a że od dawna ufam wiedzy i doświadczeniu konsultantek Kiehl's, to serum okazało się być uszyte na miarę mojej wymagającej skóry.
Kiehl's Hydro-Plumping Re-Texturizing Serum Concentrate z serii Dermatologists Solutions to skoncentrowane serum nawilżające i poprawiające strukturę skóry. W jego formule wykorzystano technologię następnej generacji - płyn zamieniający się w serum, aby intensywnie nawilżać najgłębsze powierzchniowe warstwy skóry.
Serum ma działanie wypełniające, dzięki czemu nadaje skórze młodzieńczy wygląd. Wygładza drobne linie i szorstką powierzchnię skóry. Jego unikalna formuła zawiera silnie działający kompleks 15% gliceryny na bazie roślin oraz ekstrakt z liści shiso.
Co ciekawe, pani w salonie Kiehl's powiedziała, że ten kosmetyk został też przebadany oftamologicznie, co oznacza, że z powodzeniem może być stosowany również pod oczy.
Serum Hydro-Plumping Re-Texturizing Serum Concentrate ma bardzo lekką i żelową konsystencję, która w zetknięciu się ze skórą staje się wodnista. Po nałożeniu, od razu czujemy na skórze natychmiastowe nawilżenie. Serum, według mnie, należy stosować na noc - solo. Nie nakładam już na nie kremu, bowiem serum nie wchłania się całkowicie. Na skórze wyczuwamy jego śliską ale nie tłustą konsystencję. Ja traktuję je jak azjatycką "sleeeping mask", która przez sen działa jak kompres dla skóry, która po przebudzeniu staje się bardziej wypoczęta, zmarszczki są wypełnione a suchość i szorstkość skóry znika już po kilku aplikacjach.
Jak już napisałam, serum zawiera 15% glicerynę, ale jest to gliceryna syntetyczna na bazie roślin - a taka gliceryna nie zapycha porów i u mnie nie powoduje wysypu pryszczy, do których moja skóra ma ogromną tendencję, jeśli kosmetyk jest komedogenny. Serum nałożone pod oczy wygładza i nawilża okolice oczu wypełniając zmarszczki od wewnątrz i nie powoduje łzawienia.
Serum Hydro-Plumping Re-Texturizing Serum Concentrate idealnie sprawdza się również jako kompres po nadmiernym opalaniu, bowiem nawilża i łagodzi podrażnienia skóry związane z nadmierną ekspozycją na słońce. Będzie też fantastycznym uzupełnieniem kuracji po zabiegach dermatologicznych - np. po zastosowaniu kwasów czy mikrodermabrazji - ma bowiem właściwości kojące, mocno nawilżające i wygładzające strukturę podrażnionej skóry.
Jeśli jednak nie jesteście fankami gliceryny zawartej w kosmetykach, to ten produkt nie jest dla Was. Jeśli gliceryna nie jest Wam straszna, to serum Kiehl's Hydro-Plumping Re-Texturizing Serum Concentrate jest rzeczywiście kosmetykiem godnym uwagi.