czwartek, sierpnia 27, 2015

Sexy rewolucja czyli Revolution High-Color Lip gloss od Urban Decay

Urban Decay przedstawia Revolution High–Color Lip Gloss - błyszczyk do ust o prawdziwie nieposkromionym kolorze i satynowym wykończeniu. Ta kryjąca, intensywnie barwiąca formuła pozwoli Ci uzyskać kolor, którego pragniesz. Wybieraj spośród 10 wzbudzających pożądanie odcieni: oszałamiająco cielistych, odważnie jaskrawych i głębokich, ciemnych barw.


Błyszczyk Revolution zawiera Pigment Infusion System™, by nadać mu wspaniale kremową konsystencję, niesamowite zabarwienie i wyjątkowe rozproszenie koloru. Formuła została połączona z Hilurlip™, aby nawilżać usta, sprawiając, że wyglądają na pełniejsze.


Kolor, który posiadam nosi seksowną nazwę "69" i chyba nie muszę tłumaczyć co to znaczy :) To krwista mocna i niesamowicie seksowna czerwień - taka wampirza krew. 

Błyszczyk ma dość gęstą trochę oleistą konsystencję i kompletnie nie posiada zapachu. Dobrze się rozprowadza na ustach pozostawiając je pełniejsze i lśniące jak tafla wody. Ma genialne krycie - to bardziej pomadka w płynie niż błyszczyk, jednak trwałość to niestety trwałość typowego błyszczyka - nie radzę jeść, pić ani tym bardziej bawić się w "69" :) Za to mega cudnie nawilża usta. 


Kosmetyki od Urban Decay możecie kupić w drogerii Sephora i warto na nie polować w promocjach. Ze swojej strony polecam genialne róże do policzków Afterglow - o jednym z nich możecie poczytać TUTAJ. Błyszczyk kosztuje 89 zł.