Wiosna w pełni i czas aby na naszych paznokciach zagościły świeże i wesołe kolory. Kostka Essie Spring Collection to 4 żywe odcienie: flowerista (fuksja), petal pushers (szary), blossom dandy (miętowy) i perennial chic (cielisty beż).
Jak na wiosnę przystało kolory Essie Spring to zarówno żywe i wesołe kolory (fuksja i mięta) jak i trochę refleksyjne zupełnie jak wiosenna burza (szary i cielisty beż).
flowerista - zapierająca dech w piersiach piękno. Nieodparta pokusa. Ta płomienna śliwkowa dalia nie jest nieśmiałą kwiaciarką- to modna siła natury. Soczysty, elektryzujący kolor nieoczywistej fuksji wpadającej w śliwkę - trochę przypomina Zoya Charisma - mój ukochany odcień a w połączeniu z miętą to duet doskonały.
blossom dandy - świeża, dodająca energii. Zachwyć wszystkich elektryzującą miętowo-kremową hortensją - tak piękną i wspaniałą. To mięta doskonała - najpiękniejsza jaką mam w swojej kolekcji lakierów - świeża, lekko kremowa - cudownie się maluje nie smużąc i idealnie kryjąc już przy dwóch warstwach.
petal pushers - to łamanie zasad i przesuwanie granic. To róż w odcieniu przydymionej szarości posiada tajemniczy wdzięk zapomnianego,otoczonego murem ogrodu. Wejdź, jeśli masz odwagę. To szarość doskonała - gdzie ten róż? Wpatrywałam się długo w buteleczkę i chyba producent przy tym opinie za bardzo puścił wodze fantazji.
perennial chic - piękny, nieskazitelny i klasyczny. Ten zmysłowy naturalny odcień nigdy nie wychodzi z mody. To szczera prawda - perennial chic to nudziak idealny - delikatny, kremowy i ponownie jak mięta - świetnie kryje już przy dwóch warstwach.
Reasumując - kolekcja wiosenna od Essie to kolekcja idealna - chociaż mnie akurat najbardziej urzekły wesołe kolory flowerista i blossom dandy. Wysycha w przyzwoitym czasie, nie smuży, nie maże się i nie podkreśla nierówności moich paznokci. Jeśli macie co do niej jakieś wątpliwości - nie wahajcie się - z pewnością się nie zawiedziecie.