Co prawda na moim blogu staram się nie pisać "niekosmetycznych postów" ale tym razem postanowiłam zrobić wyjątek. Kasia i Kacper, których znam osobiście, zrobili mi bowiem Walentynkową niespodziankę i z wysłanych przeze mnie zdjęć wykonali ramkę oraz magnesy na lodówkę.
Do Kwadratu to duet pasjonatów pięknych rzeczy, którzy w ten sposób chcą zatrzymać nasze wspomnienia. Bo kto w obecnych czasach wywołuje zdjęcia? Ja się przyznam, ze od wielu lat tego już nie robię. Dlatego też nasze drogocenne chwile uchwycone w obiektywie warto wydrukować i umieścić w domu na honorowym miejscu. Piękna ramka już stoi na regale a magnesiki wiszą na lodówkach mojego chłopaka oraz mojej.
Projekty od Do Kwadratu to taki nasz własny Instagram na żywo - nie musimy klikać w pliki w komputerze aby przypomnieć sobie najlepsze momenty naszego życia. To nie tylko wspaniały pomysł na dekorację naszego mieszkania ale też i na prezent, kiedy bliskim osobom chcemy sprawić nietuzinkową niespodziankę. Urodziny, rocznice, parapetówka - z tym warto pokazać się na imprezie a prezent z pewnością nie zostanie zapomniany czy rzucony w kąt.
Kasia i Kacper realizują wszystkie zamówienia w 24 h od ich złożenia - więc jeśli szukamy prezentu na ostatnią chwilę - wystarczy ściągnąć ulubione zdjęcia naszych znajomych z ich profilu na Facebooku czy Instagramie, wysłać do Do Kwadratu a za 24 h prezent przyjdzie do nas doskonale zabezpieczony i zapakowany. Do tego przystępne ceny i serce, które Kasia i Kacper wkładają w każdy projekt to klucz do sukcesu idealnego prezentu.
Oprócz ramek - w różnych wersjach i magnesów, możemy zamówić kalendarze, fotoksiążki i naklejki. A Wy macie w swoim domu zdjęcia w oprawione w ramki? Czy już tak jak ja oglądacie je wyłącznie w komputerze?
