Jak każda kobieta kocham świecidełka a biżuteria od Mokobelle towarzyszy mi na co dzień - wyraża mój humor, podkreśla codzienny ubiór i dzięki niej czuję się kobieco lub drapieżnie w zależności od tego, który zestaw bransoletek wybiorę danego dnia.
Wraz z Moniką z bloga Blackdresses wpadłyśmy na pomysł abym chociaż na jeden dzień przeobraziła się w "szafiarkę" i pokazała swoją biżuterię od Mokobelle w sesji zdjęciowej. Tego dnia pozowałam w dwóch stylizacjach - romantycznej - której efekty możecie podziwiać już teraz oraz eleganckiej, którą pokażę Wam już w kolejnym poście.
Na dłoni mam 3 bransoletki - z jasnobłękitnych gładkich amazonitów z rozetką arabską, z miętowych fasetowanych amazonitów z lilijką oraz z gładkiego turkusowego jaspisu z kwadratową rozetą.
Z kolei na tych zdjęciach mam bransoletki z cytrynowego gładkiego jadeitu z rozetą oraz gładkich mlecznych jadeitów również z rozetą. Wszystkie pozłacane i srebrne zawieszki są zaprojektowane specjalnie dla Mokobelle przez polskich projektantów.