Po przepięknym pachnącym lakierze od Fruity, który okazał się bublem w kwestii zmywania, przyszedł czas na kolejny kolor z tej serii. Tym razem na tapetę poszła fuksja o zapachu wiśni.
I tutaj znowu mamy do czynienia z fatalnym zmywaniem lakieru - lakier ten co prawda nie ma drobinek jak jego poprzednik ale podczas zmywania i długo po jego zmyciu mamy różowa płytkę paznokcia.
W dodatku ten odcień podkreśla nierówności płytki i chociaż ma ładny metaliczny kolor fuksji, wysycha w 3 minutki, to z nim również się pożegnałam. Mini lakierki od Fruity to koszt 6 zł, można wypróbować ale w sumie po co?
Ostatnio widziałam je również w Drogerii Hebe jakby ktoś się jednak na nie skusił.
Ostatnio widziałam je również w Drogerii Hebe jakby ktoś się jednak na nie skusił.