Z firmą IsaDora mam styczność po raz pierwszy. I od razu polubiłam się z tym produktem, chociaż efekt, jaki daje jest niezwykle subtelny. Mowa o nowości - Multi Vitamin Gloss.
Seria Multi Vitamin Gloss to 4 odcienie zawierające aż 90% witamin - A, C, E i koenzym Q10 oraz antyoksydanty - te wszystkie składniki maja za zadanie poprawić kondycję naszych ust - nawilżyć je i wygładzić. Dodatkowo dają bardzo lekki kolorek na ustach i piękny lustrzany połysk.
Mój odcień, to kolor 05 Mandarine - to raczej taki delikatny koral z maleńkimi praktycznie niewidocznymi drobinkami. Błyszczyk ślicznie pachnie owocami, ma bardzo wygodny - lekko spłaszczony i niesamowicie elastyczny pędzelek (pacynka) - dzięki temu świetnie dopasowuje się do ust i jest wygodny w aplikacji. Po raz pierwszy spotkałam się z taką pacynką i uważam, że jest rewelacyjna.
Plusy:
- mocne nawilżenie przez długi czas - ja stosuję go zamiast pomadki ochronnej na spierzchnięte usta bo nie cierpię pomadek ochronnych w ciągu dnia;
- trzyma się na ustach ok. 3 godzin, nawet jak się wytrze lub "zje" to nawilżenie nadal jest wyczuwalne;
- śliczny efekt lustrzanych usteczek;
- świetny aplikator - najlepszy do tej pory;
- nie skleja ust;
- słodki zapach i miły smak jak obliżemy usta.
Minusy:
- za słabo widoczny kolor, pomimo tego, że w opakowaniu i na łapce kolorek jest dość widoczny.
- dość wysoka cena (55 zł)
Moja ocena 4/5
Reasumując - bardzo go lubię na co dzień - kiedy zjem już swoją poranną pomadkę to od razu maluję nim usta - w ten sposób mam zadbane i niespierzchnięte usta a z tym ostatnio miałam trochę problem (przeziębienie).