Uwielbiam białe matujące pudry - do tej pory wierna byłam E.l.f. High Definition Powder ale ostatnio tyle dobrego naczytałam się o kosmetykach Mariza, że swoją przygodę z tą marką postanowiłam właśnie zacząć od tego produktu. Miałam wobec niego duże oczekiwania i nie zawiodłam się - puder w 100% je spełnił a co więcej - teraz jemu pozostanę wierna przez długi długi czas.
Dlaczego lubię biały proszek? Bo po pierwsze nie zmienia koloru podkładu - to dla mnie bardzo ważne aby majki jaz wyglądał jak najbardziej naturalnie - nie cierpię odcinającej się twarzy od szyi i mocnej tapety, która potrafią nam zrobić pudry sypkie czy też w kamieniu. Biały puder to gwarancja, że kolor naszej twarzy będzie taki jaki mamy kolor podkładu. Wcale nie bieli twarzy, jeśli stosujemy go umiejętnie - ja swój nakładam pędzlem kabuki i wtedy uzyskuję najlepszy efekt.
Co wyczytamy o nim na stronie Mariza?
Wyjątkowo lekki i ultradelikatny puder sypki tworzy niewidzialną warstwę, która skutecznie matuje i utrwala, wcześniej nałożony podkład, aby makijaż wyglądał świeżo przez cały dzień. Najlepszy efekt uzyskasz nakładając puder ryżowy za pomocą puszka.
Ryż ma bardzo duże zdolności absorpcyjne, dzięki czemu skutecznie pochłania sebum i matuje skórę na wiele godzin. Mikroskopijne, lekko transparentne cząsteczki pudru nie posiadają właściwości kryjących, czyniąc produkt bardzo uniwersalnym.
RECENZJA
Opakowanie - tutaj byłam lekko zawiedziona - High Dedinition Powder to ogromniaste opakowanie zawierające 8 g produktu z wygodnym sitkiem przez które wydostaje się proszek. Mariza to tylko 5 g produktu zamkniętego w niedużej puderniczce - siteczko - marne i kiedy próbowałam je odpieczętować, puder wystrzelił mi z niego i cały dywan, narzutę i nogi miałam pokryte białym pyłem - na szczęście dużo go nie zmarnowałam bo chyba bym się załamała. Dołączona gąbeczka - nie nadaje się do aplikacji - może stanowić wyłącznie ochronę przed wysypywaniem się pudru.
Aplikacja - jak już napisałam, nakładam go pędzlem kabuki na całą twarz - na nos i strefę T ciut więcej.
Zapach - nie posiada
Konsystencja - drobniutki biały proszek.
Efekt/Działanie - świetnie matuje - spokojnie na 6 godzin - twarz praktycznie nie wymaga użycia bibułki matującej. Nie bieli twarzy i nie zmienia koloru podkładu. Ma bardzo delikatną, miałką konsystencję, która rewelacyjnie osiada na pędzlu i nie obsypuje się za bardzo podczas pudrowania. To produkt idealny dla osób, które lubią pudry sypkie, które szukają błyskawicznego i wielogodzinnego zmatowienia skóry, szukają czegoś neutralnego i w 100% transparentnego. Jedyny minus - nie nadaje się do kosmetyczki, chyba, że bardzo dobrze zabezpieczymy sitko, w przeciwnym razie możemy mieć katastrofę.
Cena - ok. 18zł
Czy kupiłabym go ponownie - oj tak teraz będę kupować tylko ryżowy puderek Mariza.