niedziela, sierpnia 26, 2012

Chłodzący Krem-Żel 3w1 Efekt matujący od Eveline Cosmetics

Eveline znamy doskonale i albo lubimy ich produkty albo nie do końca nam one odpowiadają. U mnie jest tak pół na pół - kosmetyki są zawsze w ładnych, estetycznych opakowaniach, które "łypią" na nas ze sklepowych pólek ale niestety obietnice producenta nie zawsze są spełniane.Nie twierdzę jednak, że produkty Eveline są złe bowiem często potrafię w nich znaleźć pozytywy i co ciekawe chociaż obietnice producenta to jedynie obietnice - kosmetyki fajnie wpływają na moją skórę i chętnie do nich wracam.


Takim dziwnym kosmetykiem, który kompletnie nie spełnił tego, co nam obiecało Eveline ale ma o dziwo zbawienny wpływ na moją skórę jest właśnie Chłodzący Krem-Żel 3w1 Efekt matujący. 

Zacznijmy więc od tego, co Eveline pisze o nim na swojej stronie:

bioHyaluron 4D PRO-YOUNG
Chłodzący krem-żel 3w1 EFEKT MATUJĄCY
Chłodzący krem-żel przeznaczony jest dla młodej skóry, do specjalnej pielęgnacji cery wrażliwej, tłustej i mieszanej ze skłonnością do nadmiernego błyszczenia się.
1. MATUJE 
Innowacyjna formuła chłodzącego kremu-żelu została oparta na unikalnym kompleksie MATT ACTIVETM, zapewniającym długotrwały efekt matujący w partiach skóry narażonych na nadmierne błyszczenie (czoło, nos, broda).
2. NAWILŻA 
Dzięki zawartości bioKWASU HIALURONOWEGO intensywnie nawilża, przywraca naturalny poziom wilgoci w naskórku, zapewnia aksamitną gładkość i jędrność.
3. OCZYSZCZA 
bioWYCIĄG Z ALOESU I ŁOPIANU działa normalizująco, dokładnie oczyszcza pory i minimalizuje ich widoczność. Pozostawia skórę głęboko oczyszczoną.


RECENZJA

Opakowanie - jak zwykle duża klasa dla Eveline za opakowanie - krem jest w 50ml słoiczku, który jest lekki, poręczny i bardzo estetyczny - do tego dochodzi kartonikowe pudełeczko z perfekcyjną instrukcja obsługi kremu. Eveline bardzo przykłada się do swoich opakowań, bo to własnie sprawia, że przyciągają nas do siebie na półkach drogerii. 


Zapach - delikatny, świeży, lekko cierpki ale nienachalny.

Konsystencja - lekka prawie jak emulsja - odrobinę żelowa ale nie jest przezroczysty jak typowe żele.

Aplikacja - ja stosuję go wyłącznie na noc a dlaczego? Napiszę poniżej.

Efekt/Działanie - tutaj zacznę od tego jakie obietnice producenta nie zostały spełnione:
  • nie czuję kompletnie efektu chłodzenia
  • krem nie matuje, no może jedynie odrobinkę bo nie świecimy się po nim jak po tradycyjnym kremie ale długotrwały efekt matujący w partiach skóry narażonych na nadmierne błyszczenie (czoło, nos, broda) to jedynie mrzonka. 
  • trochę się rolkuje na skórze jeśli nałożymy go ciut za dużo - dlatego stosuję wyłącznie na noc.
A teraz co ja zaobserwowałam po kilkutygodniowym stosowaniu tego kremu na noc:
  • odświeża i dobrze nawilża przesuszoną skórę
  • dobrze i szybko się wchłania chociaż lekko rolkuje na twarzy
  • ładnie łagodzi podrażnienia i czerwone plamki
  • normalizuje skórę - zauważyłam poprawę stanu cery a jak mnie wysypało i nałożyłam jego grubą warstwę, to rano po pryszczach nie było praktycznie śladu
  • nie zatyka moich wielgaśnych porów i nie przyczynia się do powstawania pryszczy
  • nie podrażnia oczu - nie powoduje ich łzawienia a dla mnie to bardzo ważne.
Jak widzicie, ten krem ma więcej plusów niż minusów ale to wyłącznie moja opinia. Nie wiem jak będzie w Waszym przypadku, bo każda skóra jest inna. 

Cena - 17 zł 

Czy kupiłabym ponownie ten krem - sama nie wiem... chyba są lepsze na rynku ale to opakowanie z pewnością zużyje do samego końca. 

Dziękuję Eveline oraz serwisowi Uroda i Zdrowie za udostępnienie kosmetyku - fakt ten nie miał wpływu na moją opinię.